czwartek, 25 czerwca 2015

Metamorfoza balkonu babci Eufemii.


Babcia Eufemia, to babcia mojego męża, która obchodzi urodziny tego samego dnia co ja - 22 maja - i w tym roku skończyła 89 lat.




Jak widzicie balkon babci był już w opłakanym stanie, dlatego z mężem postanowiliśmy się tym zająć. Długo nie trzeba było szukać wszystkiego, co potrzebne do pomysłu i aranżacji, gdyż w Polsce możemy wszystko zakupić w jednym sklepie budowlanym typu OBI, Leroy Merlin, Praktiker czy Castorama.











Ściany neleżało zeskrobać, nanieść podkład pod tynki mineralne, tzw "ceplast" jak i sam tynk mineralny polimerowy w kolorze białym, bo takie było życzenie babci.



Rozplanowałam zasadzenie kwiatów, które zakupiłam w OBI i Auchan.





Najdroższym wydatkiem okazała się podłoga z klepek teak (tekowych) zakupiona w IKEA w cenie 79 zł za opakowanie, które ma 0,8 m2. Musieliśmy kupić 5 paczek na balkon szerokości 120x320 cm.



Wymiana starych już i nienadających się desek na nowe i osłonięcie ich pleksą to wydatek 150 zł.
Należy pamiętaćo specjalnych mocowaniach tej pleksy i wkrętach (czarnych) szybkomontażowych do drewna.


Półkę możecie zakupić w IKEA, reszte dodatków w postaci doniczek ELHO musielibyście poszukać w OBI albo Leroy Merlin.


Oddam jeszcze babci swoją turkusową parasolkę, gdyż mam zieloną, która jest stabilniejsza, a ja mam balkon na zewnątrz.
Najważniejsze jest to, że 89 letnia babcia Eufemia ma piękny balkon, na którym może podziwiać jak jej rosną kwiatki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz